Przejdź do głównej zawartości

Najbardziej trafione prezenty dla moich dzieci.

Spoiler alert! Wszystkie z Ikei. 
I nie, nie jest to sponsorowany wpis.
A szkoda!


Co moi synowie cenią w zabawkach? Różne możliwości ich wykorzystania. 
Co ja cenię? Żeby były estetyczne, trwałe, najlepiej drewniane i tanie. 

Zabawek mamy sporo, ale po przemyśleniu, te z Ikei spełniają większość wymienionych wyżej warunków. Polecam je każdemu. A fakt, że widuje się je w tylu pokojach dziecięcych, dla mnie jest zaletą. Oznacza to, że ich uniwersalność daje każdemu dziecku okazję do zabawy nimi na własny sposób. 

Moje top 5 

1. Kolejka drewniana LILLABO, koniecznie uzupełniona o lokomotywę na baterie, wtedy jest większa frajda. Tory są kompatybilne z tymi z Lidla, jakby co.

2. Warsztat ze zjeżdżalnią LILLABO, który może stać nieopodal torowiska, a pociąg raz po raz moze wpadać do mechanika, na myjnię oraz zatankować - don't ask. 

3. Jak warsztat to i zestaw pojazdów, które z niego korzystają. Seria ta sama. W przerwach na zabawę Starszaka, Maluch może sobie puszczać autka ze zjeżdżalni-mniejsza złożoność, ale radocha ta sama. Ponadto pojazdy składają się z kilku elementów, co ćwiczy zdolności manualne maluszka, a starszemu pozwala stworzyć różne kombinacje, w zależności od pełnionej funkcji.

4. Składane plastikowe ludziki LILLABO, najpierw służyły jako fajna układanka, teraz już odgrywają role. 😊

5. Drewniane klocki UNDERHALLA, tutaj możliwości jest mnóstwo: od wrzucania, segregowania i układania wieży po budowę całego miasta. (Oczywiście takiego, w którym jeździ pociąg, jest warsztat i mieszkają składane ludziki.) 

Jakie są Wasze ikeowskie hity? Mamy dziewczynek, macie podobnie, czy jednak bardziej drewniana kuchnia i gotowanie herbatki? 

Komentarze